Sortowanie
Źródło opisu
Legimi
(38)
Katalog zbiorów
(2)
Forma i typ
E-booki
(37)
Książki
(2)
Proza
(2)
Audiobooki
(1)
Dostępność
dostępne
(2)
nieokreślona
(2)
Placówka
Biblioteka główna
(2)
Filia nr 1
(1)
Filia nr 2
(1)
Autor
Bartoń Joanna
(4)
Bartkowska Ewa
(2)
Katarzyna Zawodnik
(2)
Koźbiel Janina
(2)
Mosiężna Magdalena
(2)
Stokłosa Urszula
(2)
Targosz Katarzyna
(2)
Turczyński Andrzej
(2)
Artur Boratczuk
(1)
Filip Grzegorz
(1)
Fryc Hubert
(1)
Gortat Grzegorz
(1)
Joanna Maurer
(1)
Kalwas Piotr Ibrahim
(1)
Kamiński Łukasz
(1)
Knedler Magdalena
(1)
Kopiec Grzegorz
(1)
Kotela Aleksandra Julia
(1)
Lipiński Piotr
(1)
Magaczewska Marta
(1)
Magdalena Mosiężna
(1)
Marcin Cielecki
(1)
Marta Horbal
(1)
Mostowik Monika
(1)
Olesia Ivchenko
(1)
Pieniążek Wojciech
(1)
Szlęzak Wojciech
(1)
Szulczyńska-Miłosz Danuta
(1)
Weiss Marek
(1)
Wąsowicz Jacek
(1)
Rok wydania
2020 - 2025
(17)
2010 - 2019
(23)
Kraj wydania
Polska
(40)
Język
polski
(40)
Przynależność kulturowa
Literatura polska
(2)
Gatunek
Powieść
(2)
40 wyników Filtruj
Książka
W koszyku
Ja, judaszka / Ewa Bartkowska. - Pruszków : JanKa, 2014. - 371 s. ; 21 cm
Forma i typ
Przynależność kulturowa
Gatunek
„Ile razy można umierać z miłości? Wiele. Każdego dnia, każdej nocy, każdej pojedynczej godziny, których szeregi rozciągają się na lata; całe życie, aż do samego końca; aż czas wyczerpie się nieodwołalnie, jego ostatnia minuta nieodwracalnie przesypie ostatnie ziarnko w klepsydrze”. Krnąbrna nastolatka i wypalony czterdziestoparolatek – czy mogą być pokrewnymi duszami, sobie przeznaczonymi, jak się jej, Alicji, od pierwszego spotkania wydaje? I czy mają szansę na miłość szczęśliwą, jeśli ona jest uczennicą, a on, Wiktor, jej nauczycielem i wychowawcą? Jakich wyrzeczeń wymaga taki związek? Czy jego ciało sprosta jej namiętności i potrzebom? I czy zdrada może mieć postać inną niż fizyczne oddanie? Ewa Bartkowska opowiada o wielkiej miłości i wielkim dramacie z perspektywy dojrzałej kobiety, ale oddaje też głos mężczyźnie. Czytelnik ma więc szansę sam poznawać i oceniać spotkanie wrażliwości, lęków i nadziei. Autorka o książce: „Ja, judaszka” to próba opisania wychodzenia z torów, w które wtłacza nas życie i społeczeństwo. Kluczenia, szukania rozwiązań, nowych ścieżek i trudnych wyborów – pomiędzy utartym i znanym a upragnionym. To powieść o przyjaźni i wielkiej miłości wbrew zasadom, o rozczarowaniach, ogromnej samotności, jakiej, pośród tłumów, doświadcza człowiek. O zmaganiu z cieniami przeszłości i samym sobą.
Ta pozycja znajduje się w zbiorach 2 placówek. Rozwiń listę, by zobaczyć szczegóły.
Biblioteka główna
Egzemplarze są obecnie niedostępne: sygn. POL
Filia nr 2
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. POL (1 egz.)
Książka
W koszyku
Zaćmienie / Marta Magaczewska. - Pruszków : JanKa, 2010. - 173, [3] s. ; 21 cm.
Forma i typ
Przynależność kulturowa
Gatunek
Ta pozycja znajduje się w zbiorach 2 placówek. Rozwiń listę, by zobaczyć szczegóły.
Biblioteka główna
Egzemplarze są obecnie niedostępne: sygn. POL
Filia nr 1
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. POL (1 egz.)
E-book
W koszyku
Wskrzesina / Boratczuk Artur. - [miejsce nieznane] : JanKa : Legimi, 2020.

Wskrzesina to przewrotna powieść o utracie złudzeń i nadziei, miłości i zemście, ludzkiej potrzebie wiary w dobro, które niespodziewanie może okazać się złem. A wszystko zaczyna się od tego, że Michał Serpina, starzejący się były sekretarz gminny PZPR we Fraudencji, miasteczku w zachodniej Polsce, nie ma komu przekazać rodzinnej pasieki. Jego ukochana żona nie żyje, córka odkryła dla siebie dwuznaczną rolę u boku proboszcza Smętka i nie chce go znać. Serpina zamieszcza więc ogłoszenie o tzw. dożywotce – dożywotniej opiece w zamian za przepisanie majątku. Spośród kilkorga chętnych wybiera czterdziestoletniego Adama, byłego informatyka. Wraz z przybyciem opiekuna do domu Serpiny we Fraudencji zaczynają się dziać dziwne rzeczy: natura i ludzie doznają impulsów, które popychają ich do czynów dwuznacznych, zmieniających dotychczasowe relacje i układy.

Autor o książce:

Książka jest, owszem, próbą opisu rzeczywistości. Po to właśnie piszę, aby samemu sobie jakoś poukładać we łbie to wszystko, co do mnie dociera. Nie stawiam jednak tezy o kryzysie. Uważam, że żyjemy w momencie wielkiej przemiany. Jedni będą ją odbierać jako kryzys, inni jako źródło nadziei. Wskrzesina powstała przede wszystkim z pobudek jak najbardziej intymnych. Musiałem określić swój stosunek do Boga.

Artur Boratczuk

Urodził się w 1972 roku. Mieszka na wsi w województwie zachodniopomorskim. Prowadzi małą firmę produkcyjną. W przeszłości pracował jako dziennikarz w prasie regionalnej i poszukiwał skarbów. Pisywał też opowiadania, z których kilka zdobyło nagrody i wyróżnienia na konkursach literackich.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Ja, judaszka / Ewa Bartkowska. - [miejsce nieznane] : JanKa : Legimi, 2014.

„Ile razy można umierać z miłości?

Wiele. Każdego dnia, każdej nocy, każdej pojedynczej godziny, których szeregi rozciągają się na lata; całe życie, aż do samego końca; aż czas wyczerpie się nieodwołalnie, jego ostatnia minuta nieodwracalnie przesypie ostatnie ziarnko w klepsydrze”.

Krnąbrna nastolatka i wypalony czterdziestoparolatek – czy mogą być pokrewnymi duszami, sobie przeznaczonymi, jak się jej, Alicji, od pierwszego spotkania wydaje? I czy mają szansę na miłość szczęśliwą, jeśli ona jest uczennicą, a on, Wiktor, jej nauczycielem i wychowawcą? Jakich wyrzeczeń wymaga taki związek? Czy jego ciało sprosta jej namiętności i potrzebom? I czy zdrada może mieć postać inną niż fizyczne oddanie? Ewa Bartkowska opowiada o wielkiej miłości i wielkim dramacie z perspektywy dojrzałej kobiety, ale oddaje też głos mężczyźnie. Czytelnik ma więc szansę sam poznawać i oceniać spotkanie wrażliwości, lęków i nadziei.

Autorka o książce:

„Ja, judaszka” to próba opisania wychodzenia z torów, w które wtłacza nas życie i społeczeństwo. Kluczenia, szukania rozwiązań, nowych ścieżek i trudnych wyborów – pomiędzy utartym i znanym a upragnionym. To powieść o przyjaźni i wielkiej miłości wbrew zasadom, o rozczarowaniach, ogromnej samotności, jakiej, pośród tłumów, doświadcza człowiek. O zmaganiu z cieniami przeszłości i samym sobą.

Autorka o sobie:

Mieszkałam w Jeleniej Górze, Frankfurcie nad Menem, Offenbachu, Rodgau, Szczytnie i Olsztynie. Od 2000 roku mieszkam we Wrocławiu.

Jestem kimś zupełnie zwyczajnym – kobieta rasy białej, lat czterdzieści cztery, była żona, wciąż aktualna matka, córka, przyjaciółka; trochę egoistka, trochę ekscentryczka. Jednak od chwili, gdy postawiłam ostatni znak na końcowej stronie mojej powieści, jestem też nareszcie naprawdę samą sobą.

Uwielbiam książki, książki i jeszcze raz książki, podróże, rozległe otwarte przestrzenie i ostre zakręty losu. Nie przywiązuję się do stanowisk ani życiowych ról. Po latach odwróciłam się plecami do wszystkiego, by spełnić swoje największe marzenie – napisać własną książkę.

Więcej: jankawydawnictwo.pl

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku

Kobieta, mężczyzna, dwupokojowe mieszkanie, jedna doba – można by rzec: mocno ograniczona czasem i przestrzenią akcja. I byłaby to nawet prawda, gdyby bohaterowie, opowiadając siebie, raz po raz tych granic nie przekraczali. Gdyby autorka przez tytuł – a bohaterka przez próbę naśladowania Zbyszka Cybulskiego – nie nawiązywała do pewnego stylu życia, pewnych tęsknot tamtych czasów, budując przy tym sarkastyczny obraz współczesnych relacji damsko-męskich, odsłaniając mechanizmy i przyczyny dzisiejszych gier.

To opowieść o miłości i śmierci, o chwilach, gdy jedno w zbyt ciasnym splocie tańczy z drugim, dowodząc, że człowiek albo umiera z miłości albo miłuje śmierć. A bohaterowie mają nie tylko tęsknoty, ale i ciała, i nie są to bynajmniej ciała astralne; są to ciała warte grzechu, więc też zdarza się im pogrzeszyć. Czy jest w tym polemika z modelem tęsknot, które uwiecznił pewien kultowy film?

Autorka o powieści:

Dla wielbicieli romansów mała przestroga – jeśli „Do niewidzenia, do niejutra” w ogóle przypomina romans, to nietypowy. Typowego nigdy bym nie napisała, bo nie wierzę pięknym jedynie słowom, które opiewają wyłącznie wzniosłe sentymenty. W tej historii spotkacie się również ze słowami brzydkimi i uczuciami niższego rzędu, czasem zupełnie niskimi. Może przy czytaniu zdarzy się Wam skrzywić z obrzydzeniem albo zarechotać z trwogą, lecz – mam nadzieję – może też pomyślicie, że jesteście bliżej rzeczywistości. Tu krzesło jest z reguły tylko krzesłem, a stół stołem, ale całość to najdonioślejszy akt odwagi wobec świata i zarazem szczerości wobec samej siebie. I nie jest ważne, czy Lo to ja albo czy Profesor istnieje, skoro historia o nich to ja; i na odwrót.

Joanna Bartoń, rocznik ‘84. W wieku siedmiu lat była przekonana, że Orwell w książce „Rok 1984” opisał historię jej wiekopomnych narodzin. Zawiodła się na nim srodze, ale to jej do literatury nie zraziło.

Dzieciństwo spędziła w Lubinie, a niemal całe dorosłe życie we Wrocławiu, gdzie studiowała filologię romańską (rzuciła) oraz psychologię (ukończyła). Teraz mieszka w Wielkiej Brytanii, gdzie planuje pozostać „dosyć długo, lecz nie na zawsze”. Do tej pory zdążyła zmienić parę tożsamości i przetestować kilka ról zawodowych (psycholog, pracownik naukowy, analityk-statystyk), ale pisać chciała zawsze. Przypomina sobie, że już w przedszkolnym domku lalek złożyła deklarację, że kiedyś zostanie Hansą Christianą Anderseną i nigdy nie wyjdzie za mąż (niechęć do formalizowania związków pozostała w niej zresztą do dziś).

Gdyby musiała być do końca życia skazana na jeden i ten sam trzydaniowy obiad, zdecydowałaby się na zestaw: zupa pomidorowa, szpinak i pierogi ruskie, a gdyby miała wybrać, w czyjej skórze najbardziej nie chciałaby się obudzić, bez wahania wskazałaby triadę: polityk, prezenter telewizyjny i księżna Kate.t

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Drzazgi / Joanna Bartoń. - [miejsce nieznane] : JanKa : Legimi, 2018.

To dziwna powieść. Myli tropy, meandruje, skręca w nieprzewidywalnych kierunkach, a przede wszystkim drażni czytelnicze oczekiwania. Ale warto się podenerwować, bo w literaturze nie wszystkie ścieżki muszą być proste.

Piotr Kofta

Intryga jest kryminalna: syn – poczęty z wielkiej miłości przez rodziców niedojrzałych, wychowywany przez matkę, okaleczoną emocjonalnie – wyrasta na artystę, który zdolny jest do zabójstwa. Matka musi się zmierzyć z wyrzutami sumienia, co oznacza konieczność przeanalizowania własnego życia (w tym związków z najbliższymi, przede wszystkim z własną matką), ale musi też stawić czoło opinii publicznej, nieskłonnej do rozumienia, lecz do potępienia. Autorka jednak nie prowadzi narracji jak w kryminale, ale jak w powieści psychologicznej, a przy tym korzysta z języka powściągliwego i wyrazistego zarazem. Przedstawia równie przekonująco odpryski życia wielkomiejskiej Łodzi, nocnego Krakowa, wakacyjnego Wybrzeża, wsi pod Legnicą oraz emigracji na Wyspach Brytyjskich.

Autorka o książce:

Zdaję sobie sprawę, że piszę o jakimś wyjątku i marginesie, ale nie chciałam konstruować kolejnej elegii o matce-Polce, bo wydało mi się to zbyt łatwe i nic nie wnoszące. Weszłam kiedyś na forum internetowe dla matek dzieci w wieku szkolnym i tam natrafiłam na wpis kobiety, która z bólem, ale może jednocześnie i ulgą, że zrzuca z siebie taki ciężar, przyznawała, że nie kocha własnych dzieci. Owszem, robi wokół nich wszystko, co niezbędne, dba o nie, ale jej serce pozostaje niewzruszone. Ten wpis mocno wrył mi się w pamięć, tak jak zresztą reakcje innych uczestniczek forum, utrzymane głównie w tonie dydaktycznym lub niedowierzającym, „no bo jak to tak – nie kochać?”. Ale czy matka ma obowiązek kochać własne dziecko? W każdej sytuacji?

Joanna Bartoń – rocznik 1984. Dzieciństwo spędziła w Lubinie, a niemal całe dorosłe życie we Wrocławiu; tu studiowała filologię romańską (rzuciła) oraz psychologię (ukończyła). Zdążyła przetestować kilka ról zawodowych, ale od zawsze chciała pisać. Swoje marzenie spełniła, debiutując w 2015 roku powieścią „Do niewidzenia, do niejutra” (wydawnictwo JanKa).

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Katar duszy / Joanna Bartoń. - [miejsce nieznane] : JanKa : Legimi, 2024.

Czy dusza w ogóle istnieje? Zdaniem wielu – nie. A jeśli przyjąć, że tak, to czy może mieć katar?
Tytuł Katar duszy brzmi intrygująco, ryzykownie, trochę niedorzecznie, ale o tym właśnie jest ta powieść – o niedorzeczności ludzkich potyczek z losem. O duszy, która „się przeziębia”, która łapie wirusa smutku i zła. I trochę też o tym, jak pisanie, czytanie i wyobraźnia potrafią modelować życie.
Miłość i pożądanie, wiara i grzech, więzy rodzinne i przyjaźń to główni bohaterowie tej niedużej powieści o sprawach największych, najważniejszych.

Bartoń udowadnia, że między chaosem życia a przewidywalnym estetycznie porządkiem literatury jest miejsce naprawdę fikcji. Że jest tam tego miejsca całkiem sporo. Katar duszy – powieść odważna i ostentacyjnie idąca wbrew sezonowym modom – traktuje także o tym.

Piotr Kofta

Od autorki:
Gdybym mocno nie wierzyła w to, że „prawda ma strukturę fikcji” (kłania się i pozdrawia Jacques Lacan), nie napisałabym w życiu ani jednej książki. A zwłaszcza już debiutu oraz Kataru duszy. Obie to czysta wariacja na temat rzeczywistości czy – jak lubię czasami mówić – zbeletryzowana forma osobistych doświadczeń i przeżyć. Bez beletryzacji owocem mojego pisania byłby co najwyżej smętny pamiętniczek, nadający się jedynie do szuflady. Takiej ciemnej i głuchej. Biorąc prawdę na warsztat, robię z niej pełnoprawną fikcję. I nawet moi najbliżsi tracą rozeznanie, co w moim pisaniu jest rzeczywistością, a co zmyśleniem. O taką konfuzję mi z grubsza idzie. Niby tańcuję na golasa, a tak naprawdę to nie ja, tylko mój nieprzesadnie wierny sobowtór.

Joanna Bartoń
Rocznik 1984. Dzieciństwo spędziła w Lubinie, a niemal całe dorosłe życie we Wrocławiu; tu studiowała filologię romańską (rzuciła) i psychologię (ukończyła). Zdążyła przetestować kilka ról zawodowych, ale od zawsze chciała pisać. Nakładem wydawnictwa JanKa ukazały się jej trzy powieści: Do niewidzenia, do niejutra (2015), Drzazgi (2018) i Niskorosła (2021).

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Niskorosła / Joanna Bartoń. - [miejsce nieznane] : JanKa : Legimi, 2021.

Joanna Bartoń znów zaskakuje. Potwierdza, że wybrała styl uprawiania literatury oparty na paradoksach, ale mówi o sprawach podstawowych: miłości, śmierci, przyjaźni, wierności i zdradzie. Bohaterką swojej opowieści czyni morderczynię, karlicę, kobietę, człowieka – w jednej osobie, ale „dokładnie w takiej kolejności”. Czytelnika próbuje skłonić do uruchomienia i wyobraźni, i empatii, dając mu tylko preteksty do ich ożywienia. Nie psychologizuje, nie dramatyzuje i nie moralizuje. Opowiada powściągliwie, naraz z dwóch perspektyw – zbrodniarki i ofiary – i zmusza do zderzenia z wielością stereotypów i klisz, z obrazami ludzi, którzy są jak figurki w komiksie albo w teatrze cieni. Mniej japońskim czy chińskim, a bardziej polskim jednak.

Autorka o książce:
Zawsze mnie ciekawiło, jak żyje się ludziom niestandardowego wzrostu. Co czują? Jak mieszkają? Jak kochają? Jak są traktowani? Jak próbują być szczęśliwi? Okazało się, że w Polsce jeszcze nikt o tym nie pisał. Postanowiłam oddać głos osobom z karłowatością, które spotykałam na swojej drodze. Panu z autobusu, którego – będąc dzieckiem – bardzo się bałam. Kobiecie z okolic wrocławskiego dworca. Chłopakowi proszącemu o datek pod osiedlową Biedronką. Mam nadzieję, że próbując patrzeć ich oczami i fantazjując, dotykam kilku prawd o każdym człowieku.

Joanna Bartoń
Rocznik 1984. Dzieciństwo spędziła w Lubinie, a niemal całe dorosłe życie we Wrocławiu; tu studiowała filologię romańską (rzuciła) i psychologię (ukończyła). Zdążyła przetestować kilka ról zawodowych, ale od zawsze chciała pisać. Nakładem wydawnictwa JanKa ukazały się jej dwie powieści: Do niewidzenia, do niejutra (2015) oraz Drzazgi (2018).

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Studnia / Grzegorz Filip. - [miejsce nieznane] : JanKa : Legimi, 2014.

Autor o książce:

W tej powieści nic nie jest oczywiste. Młoda kobieta osiąga za granicą sukces w biznesie. Po powrocie z dziećmi do kraju unika ojca, nawiązuje niefortunny romans. Wolna od sentymentów, niechętna roztrząsaniu przeszłości, jednak właśnie w niej odnajduje ważne dla siebie znaki. Ojciec, który czekał na nią dziesięć lat, nie potrafi odbudować zerwanych więzi. Zamiast działać, kreuje rozmaite światy przeżyć, a uczucia kieruje ku świeżo poznanym wnukom, choć właśnie na córce radzi mu się skupić nawiedzająca go tajemnicza postać o niepewnej tożsamości.

Czy odmienne modele życiowe przekreślą szansę na zbliżenie się córki i ojca? Czy wiadomość z przeszłości zmieni życie obojga? Czy można być silnym, będąc jednocześnie słabym? Czy pierwiastek męski i żeński dążą do równowagi? Czy Polska jest krajem, w którym da się żyć?

„Studnia” jest powieścią o potrzebie bliskości i dylematach porozumienia. O tym, że często silne pragnienia sprawiają, że nie robimy nic, żeby osiągnąć cel.

Jarosław Czechowicz, Krytycznym okiem:

Grzegorz Filip zadaje w „Studni” pytanie o to, czy dziecko ma być coś winne rodzicom i czy rodzice zobowiązani są do tego, by zapewnić potomkowi szczęście w życiu. Wnikliwie analizuje sytuację komplikowaną przez lata milczenia. Pozostawia bohaterów długo z ich milczeniem i nie sugeruje, co można z nim zrobić. Tworzy jednocześnie dość przewrotną historię o istnieniu w dwójnasób; opowieść wskazującą drogi, ale nie nakreślającą celów. „Studnia” zadaje pytanie o to, czym jest spełnienie; w jaki sposób je osiągać i czy wiąże się z wyrzeczeniami, zmianami, konfrontowaniem się z czymś, co inne. Dramat bohaterów prozy Filipa wydaje się być tym samym dramatem, ale przedstawianym inaczej, bo inaczej też się rodzącym. Napięcie między ojcem a córką niwelować będą dzieci, wnukowie. Pojednanie będzie niemożliwe nie dlatego, że nie można porozmawiać, ale przede wszystkim dlatego, iż żyje się w innym kierunku.

Grzegorz Filip (ur. 1958) jest prozaikiem, publicystą, redaktorem miesięcznika „Forum Akademickie”, współtwórcą serwisu o muzyce współczesnej Nowa Muzyka, autorem tekstów zamieszczanych m.in. w „Glissandzie” i „Ruchu Muzycznym”. Prozę publikuje w „Akcencie”, „Arcanach”, „Frazie”, „Kresach”, „Odrze”, „Pograniczach”, „Toposie”. Prowadzi blog literacki.

„Studnia” jest jego drugą książką. Debiutował tomem opowiadań „Teoria strun”, który ukazał się jako e-book. Mieszka w Lublinie.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Sztuka noszenia masek / Hubert Fryc. - [miejsce nieznane] : JanKa : Legimi, 2022.
Forma i typ

Bohater powieści Fryca rodzi się z ojca alkoholika i zdaje się sądzić, że każdy ma swój los, więc musi go wypełnić, punkt po punkcie – od narodzin aż po sam koniec. I że nie ma miejsca na wolną wolę człowieka. Ale podświadomie próbuje się wymknąć tej wizji. Bezustannie prowokuje, bada siłę krępujących go więzów, wykorzystując do tego kolejne związki z otoczeniem, potęgując dramatyzm relacji, sprawdzając, czy scenariusz jest domknięty, czy jednak da się w nim znaleźć jakieś szczeliny, choćby przez tworzenie literatury. Podejmowane gry i zakładane maski są jak uniki, chronią przed ryzykiem prawdziwych zapasów ze światem. Sztuka noszenia masek to opowieść o zagadkach przeznaczenia, o źródłach twórczości, o walce woli życia z instynktem śmierci. A także o mrozie, który skuwa serca.

Kinga Młynarska, Przeczytane Napisane:
Czy ta dramatyczna historia, swoista kolekcja nieszczęść, może w ogóle przynieść jakieś ukojenie? Nie mam pewności. Wiem natomiast, że Hubert Fryc proponuje książkę niebanalną, bardzo wyrazistą, która pozostawia trwały ślad w czytelniku. To zjawiskowo napisana lektura obowiązkowa.

Marek Olszewski, Czytelnia osobista:
To powieść, list i spowiedź pełna ambiwalencji, która w swoich najlepszych fragmentach wywraca na nice zbanalizowany obraz rodziny czy literatury jako niezawodnej formy terapii. Bo fikcja może być zarówno siłą, jak i niebezpieczeństwem, lekiem tymczasowego uśmierzenia. Proszę przygotować się na prozę do bólu prawdziwą.

Hubert Fryc – rocznik 1990. Debiutował w 2014 roku opowiadaniem w „Nowej Fantastyce”. W 2018 ukazała się jego powieść obyczajowa pod tytułem Szeptać. Nagrywa podcast Ludzie przez przypadki. Studiował filozofię, pracuje i mieszka w Krakowie, ale często wraca do rodzinnej Półwsi.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Mur / Grzegorz Gortat. - [miejsce nieznane] : JanKa : Legimi, 2017.

„Mur” to podsunięta czytelnikowi sposobność przyjrzenia się z dystansu pewnym mechanizmom, przestroga przed ich uruchamianiem. Przedstawiając kompletny świat, na pozór zupełnie różny od naszego, Grzegorz Gortat wprowadza nas do niego stopniowo; pozwala wraz z głównym bohaterem odsłaniać jego tajemnice, odzyskiwać utraconą pamięć i smakować emocje, robić w nim karierę i popełniać błędy. Podejmować ryzyko i wyrażać bunt, mierząc się ze skutkami tych zachowań. Czytelnik może się tu poczuć niczym w krainie zmyślnej komputerowej gry, w wyrafinowanej antyutopii lub też przeżyć déjà vu, wspominając czasy peerelowskiego socjalizmu, a zwłaszcza jego naczelną, choć nieobecną w praktyce zasadę, że człowiek jest najważniejszy. Czy w takim świecie jednak może on być rzeczywistym twórcą? Czy też, stwarzając wokół siebie przedmioty, nawiązując relacje i wymyślając idee, musi niepostrzeżenie zamieniać je w klatki, wtrącać w niewolę siebie i innych, mimo że od wieków tęskni za wolnością? I czy taki człowiek – i taki świat – może przetrwać, czy też skazany jest na zagładę?

Autor o książce:

W „Murze” chciałem zwrócić uwagę na pewną umowność ról, jakie życie na nas nakłada. Mieszkający w obrębie Muru to trybiki, numery bez imienia i nazwiska, w sposób efektywny i niezawodny potrafiące tę machinę wprawiać w ruch, ale jednocześnie, jeśli zajdzie taka potrzeba, zdolne wchodzić w rolę innych, co często wiąże się z wywyższeniem w hierarchii. Czy jednak to faktyczne dowartościowanie bohaterów? Przesuwani po polach szachownicy, wciąż są tylko bezwolnymi pionkami, trybikami, które machina w każdej chwili może zmiażdżyć.

Grzegorz Gortat

Urodzony w 1957 roku w Łodzi. Anglista, tłumacz, pisarz. Autor utworów różnorodnych tematycznie i gatunkowo (fantasy, kryminał, powieści obyczajowe, powieści dla dzieci i młodzieży). Laureat nagród literackich (trzykrotnie wyróżniony w konkursie IBBY Książka Roku: w 2006 za powieść „Do pierwszej krwi”, w 2009 za powieść „Szczury i wilki”, w 2013 za powieść „Ewelina i Czarny Ptak”; w 2008 roku otrzymał nagrodę Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek za utwór „Do pierwszej krwi”). Dla młodszych czytelników napisał ostatnio „Moje cudowne dzieciństwo w Aleppo”; dochód ze sprzedaży książki w całości przekazywany jest poszkodowanym przez wojnę Syryjczykom.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Żywa cisza / Maurer Joanna. - [miejsce nieznane] : JanKa : Legimi, 2025.

Wśród nietuzinkowych bohaterów powieści Joanny Maurer najważniejsza jest trójka – Hana, Honza i Gustav. Obciążeni odmiennymi historiami rodzinnymi, kształtowani przez inne środowiska i przemiany w Czechach. Ale mają też wspólną przeszłość – życie w czasach reżimu i transformacji ustrojowej oraz doświadczenie nieprzewidywalności losu – co staje się dla autorki podstawą eksperymentu. Fabularnego i egzystencjalnego. Kiedy nieoczekiwanie spotykają się po latach w Domu Spokojnej Starości, pod wpływem impulsu porywają się na odważną korektę doświadczeń. A czytelnik stawia pytania. Czy możliwa jest puenta życia na własnych warunkach i konfrontacja z decyzjami (nie)podjętymi w młodości i ich konsekwencjami? Czy powrót do przeżytych dobrych i złych chwil pozwala lepiej rozumieć siebie, szanować w sobie także strefy milczenia? Nieoczekiwane zwroty akcji, ironia i autoironia współistnieją tu z nostalgią, świadomością nieuchronnego potykania się o żelazne reguły życia.

Od autorki:
Opowiadam o milczeniu, ponieważ zakładam, że przez człowieka coś, ktoś nie tylko może „mówić”, „przemawiać”, ale także „milczeć”, „przemilczać”. Milczenie z jednej strony marginalizuje, wyklucza z uczestnictwa w dialogu, ale także uwalnia od zgiełku, natłoku słów, informacji. Uprzywilejowuje, ponieważ daje możliwość wycofania się z myślowego, słownego rumoru i wejścia w rolę uważniejszego obserwatora. Może w swej istocie, paradoksalnie, milczenie przemawia bardziej niż mówienie, tylko jako istoty narracyjne czujemy się zdezorientowani w pauzach pomiędzy słowami?

Joanna Maurer
Rocznik 1988. Urodziła się w Nowym Sączu, wychowała w Zarzeczu koło Łącka. Z wykształcenia etnolożka, absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie i Uniwersytetu Masaryka w Brnie. Autorka artykułów z zakresu badań nad migracjami oraz książki Sousedé. Migrace Poláků do Česka a Čechů do Polska po roce 2004. Literacko debiutowała opowiadaniem Tak zwana podróż na łamach kwartalnika „FA-art”. Mieszka w morawskim Brnie, ale związana jest z Sądecczyzną.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Międzyrzecz / Piotr Ibrahim Kalwas. - [miejsce nieznane] : JanKa : Legimi, 2013.

Siódma książka Piotra Ibrahima Kalwasa jest opowieścią o zwodniczej naturze znaków, wśród których człowiek porusza się przez całe życie, wśród których błądzi, przez które cierpi i których pożąda, sam stając się takim znakiem-rzeczą w picatriksie świata. I sam, jak inne znaki, budzi u jednych fascynację, a wstręt bądź nienawiść u innych. „Międzyrzecz” nie ma w sobie nic z nudnego traktatu. Kipi od emocji i uczuć: lęk, groza metafizyczna, patos spotykają się w niej z zachwytem urodą świata i dziecięcym pragnieniem niespodzianki i gry. Zapewnia więc rozmaitość doznań w pasjonującej podróży przez wielorakie stany ducha, czasy i krainy; symbole święte bądź przeklęte, znane z kultury judaistycznej, arabskiej i chrześcijańskiej, prowadzą w niej ze sobą dialog, szukają harmonii, która jednak rozpada się raz po raz, oscylując między apokalipsą a kabałą. Opowieść, wzbogacona przez ilustracje, staje się rodzajem labiryntu, próbą rozwiązywania zagadki życia i śmierci, wierności i zdrady; szyfrem ludzkiego losu.

*

Kalwas nawiązuje do prozy Kafki i Borgesa, inspiruje się malarstwem niderlandzkim i arabskimi bajkami, swobodnie przerzuca bohatera książki w przestrzeni, od mglistych Wysp Owczych po zalane słońcem południe Europy, oraz w czasie, od współczesności po wieki dawne. Mnoży piętra opowieści, ale wciąż – nieco obsesyjnie – powraca do tych samych obrazów, wątków i przede wszystkim pytań o istotę pisarstwa.
Kalwas, jak mało który pisarz, posiadł dar tworzenia wizji pełnych konkretów, sugestywnych, niemal namacalnych, a przy tym skrzących się od znaczeń.
Robert Ostaszewski

Bóg ma tu wiele imion i wiele mocy sprawczych, lecz wcale z nich nie korzysta. Bogiem może być pisarz, ale i czytelnik; Kalwas ironizuje pojęcie kreatora i podejmuje z tą definicją inteligentną grę. Mamy do czynienia ze specyficznym wizjonerem nowej prozy polskiej, któremu warto oddać głos i poświęcić czas.
Jarosław Czechowicz

O autorze:
Urodził się w 1963 r. w Warszawie. Tu się wychowywał, kształcił, żył. Zanim został pisarzem, śpiewał w zespole punkowym, pracował jako robotnik w Skandynawii, był właścicielem sklepu z winami, pisał scenariusze filmowe. W 2000 roku przyjął islam i ruszył w świat na spotkanie z Innym. Napisał o tym cztery książki: „Salam” (2003), „Czas” (2005), „Drzwi” (2006), „Rasa mystica” (2008). Cztery lata temu osiadł w Aleksandrii. Tam napisał „Dom” (2010), „Tarikę” (2012) i „Międzyrzecz”.

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
5 / Łukasz Kamiński. - [miejsce nieznane] : JanKa : Legimi, 2024.

5 to nie tylko kolejny tom autorski Łukasza Kamińskiego. W tym dzienniku górskim fikcyjnego poety przedstawione są Tatry jako piąta strona świata; nie przypadkiem przewodnikiem jest diabeł, zadomowiony gość góralskich gawęd, a i klasyków, od Księgi Hioba poczynając. Fikcja o charakterze non-fiction (albo odwrotnie).

Od autora:
Lubię tu latem marnować czas. Może dlatego, że po lekturze Prousta nie wierzę w marnowanie czasu. Gdy niedzielni taternicy biegają po graniach w drogich ubraniach, ja piję lemoniadę, jem pierniczki i patrzę na Roztocką Czubę. Kiedyś jej fragment się obsunął, co wyeliminowało z tego obszaru ruch autobusowy. I dobrze. Z tą myślą zasypiam na leżaczku. W snach przychodzi Bartuś Obrochta – legendarny gazda z Roztoki. Niegdyś na skrzypcach grał najpiękniejsze melodie dla Sienkiewicza i Prusa, dziś rzępoli tylko dla mnie.
O Tatrach i kulturze tatrzańskiej napisano już dużo, zdawałem sobie sprawę, że poza wrażliwością, językiem i wyobraźnią nie mogę wnieść wiele. I nie widzę w tym nic złego, że wnoszę głównie emocje. W kultowej książce W stronę Pysznej Stanisław Zieliński zachęca, żeby każdy opowiadał Tatry na swój sposób, dzielił się swoimi przeżyciami. Bo każda opowieść o Tatrach i tak jest niezwykła, a wynika to z wyjątkowości tych gór.

Łukasz Kamiński
- rocznik ʼ91. Autor czterech książek poetyckich: 1 (Nisza 2019), 2 (Nisza 2021), 3 (Kwadratura 2022), 4 (Fundacja Duży Format 2023). Mieszka(ł) w Zakopanem.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Zapisz zmiany / Zawodnik Katarzyna. - [miejsce nieznane] : JanKa : Legimi, 2022.

Olivia urodziła się w wylęgarni, dorastała w wychowalni i bardzo tęskni za miłością. Cezar kocha Olivię i chyba nie ma znaczenia, że jego miłość to misternie skomponowany system złotych płytek i rząd cyfr. Olga pamięta dawne czasy i bardzo chciałaby do nich wrócić. Zapisz zmiany to słodko-gorzka opowieść o świecie, w którym spełniają się marzenia o posłusznych technologiach: ludzie współistnieją z humanoidami, a wyrafinowane urządzenia, wykorzystujące sztuczną inteligencję, sprawiają, że granice między nimi stają się płynne. Katarzyna Zawodnik próbuje pokazać i pogodzić ze sobą wiele perspektyw i kluczowych momentów ludzkiego życia (dziecięctwa, młodości, odchodzenia).

Dominika Matuła, domi-czyta.pl:
Katarzyna Zawodnik przedstawia dystopijny świat nowej Ameryki, w której społeczeństwem kieruje sztuczna inteligencja, a ludzie koegzystują z humanoidalnymi robotami. Czy można stworzyć jak najbardziej ludzką maszynę, a jednocześnie pielęgnować w ludziach człowieczeństwo w nieludzkich czasach? Oto jest pytanie, na które autorka szuka odpowiedzi. Gorąco polecam.

Dominika Rygiel, bookiecik.pl:
Futurystyczna, a może profetyczna wizja świata? To zaskakująco udana próba pokazania, jak nikła i płynna jest granica między człowiekiem a robotem i jak wiele dylematów moralno-etycznych może wprowadzać takie współistnienie.

Katarzyna Zawodnik urodziła się w 1991 roku. Studiowała polonistykę, mieszka w Krakowie. Jest freelancerką, zajmuje się transkrypcją nagrań, amatorsko śpiewa. Jest niewidoma, jest wierząca, ma rodzinę i przyjaciół nie do przecenienia. Twierdzi, że ma w sobie dużo ciekawości, lubi ludzi i chętnie słucha ich opowieści. Zapisz zmiany to jej debiut.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Audiobook
W koszyku
Zapisz zmiany / Zawodnik Katarzyna. - [miejsce nieznane] : JanKa : Legimi, 2022.

Olivia urodziła się w wylęgarni, dorastała w wychowalni i bardzo tęskni za miłością. Cezar kocha Olivię i chyba nie ma znaczenia, że jego miłość to misternie skomponowany system złotych płytek i rząd cyfr. Olga pamięta dawne czasy i bardzo chciałaby do nich wrócić. Zapisz zmiany to słodko-gorzka opowieść o świecie, w którym spełniają się marzenia o posłusznych technologiach: ludzie współistnieją z humanoidami, a wyrafinowane urządzenia, wykorzystujące sztuczną inteligencję, sprawiają, że granice między nimi stają się płynne. Katarzyna Zawodnik próbuje pokazać i pogodzić ze sobą wiele perspektyw i kluczowych momentów ludzkiego życia (dziecięctwa, młodości, odchodzenia).

Dominika Matuła, domi-czyta.pl:
Katarzyna Zawodnik przedstawia dystopijny świat nowej Ameryki, w której społeczeństwem kieruje sztuczna inteligencja, a ludzie koegzystują z humanoidalnymi robotami. Czy można stworzyć jak najbardziej ludzką maszynę, a jednocześnie pielęgnować w ludziach człowieczeństwo w nieludzkich czasach? Oto jest pytanie, na które autorka szuka odpowiedzi. Gorąco polecam.

Dominika Rygiel, bookiecik.pl:
Futurystyczna, a może profetyczna wizja świata? To zaskakująco udana próba pokazania, jak nikła i płynna jest granica między człowiekiem a robotem i jak wiele dylematów moralno-etycznych może wprowadzać takie współistnienie.

Katarzyna Zawodnik urodziła się w 1991 roku. Studiowała polonistykę, mieszka w Krakowie. Jest freelancerką, zajmuje się transkrypcją nagrań, amatorsko śpiewa. Jest niewidoma, jest wierząca, ma rodzinę i przyjaciół nie do przecenienia. Twierdzi, że ma w sobie dużo ciekawości, lubi ludzi i chętnie słucha ich opowieści. Zapisz zmiany to jej debiut.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Winda / Magdalena Knedler. - [miejsce nieznane] : JanKa : Legimi, 2016.

Gospodyni domowa i facet z korporacji, dżentelmen ze Lwowa i dwoje wieśniaków mówiących gwarą, doktorantka i makijażystka, Żyd i Japonka z przeszłością gejszy, zakompleksiona psycholożka, niedoszła zakonnica i ginekolog z prywatną praktyką. I tak – arbitralnie, ale nieprzypadkowo – dobrane grono osób zaczyna żyć własnym życiem; i, co paradoksalne, grupa nie rozpada się, nie pulsuje konfliktami. Staje się wspólnotą. A zbliża tych ludzi do siebie tyleż tytułowa winda, z której muszą korzystać, mieszkając w dziesięciopiętrowym bloku we Wrocławiu, co zastosowana w książce perspektywa autorska. Każdy z bohaterów jest oglądany wielokrotnie – od środka i z zewnątrz, ze współczuciem i humorem, z prawem do słabości i ambitnych marzeń, każdy ma szansę na wspomnienia i nasycenie języka charakterystycznymi dla siebie pojęciami i emocjami. W efekcie winda w tej opowieści to nie tylko ów bezduszny mechanizm. To też rodzące się między ludźmi więzi, dzięki którym obcy zamieniają się w swoich, a dziwne na pierwszy rzut oka indywidua w indywidualności – osoby z nadzieją na szczęście i spełnienie.

Autorka o książce:

Stanisław Dróżdż, kaligramy Vaclava Havla i Koji Kamoji byli inspiracją podczas pisania „Windy”. To, że Kamoji łączy inspiracje kulturą japońską i polską, jest już jego znakiem rozpoznawczym na świecie. Ale na mnie ogromne wrażenie zrobiła wystawa „Wieczór – łódki z trzciny” (Galeria Starmach, 2006), gdzie wprowadził dwa utwory muzyczne: japoński i klezmerski. A przecież galeria to dawna bożnica. W efekcie wytworzyła się nowa jakość – z pogranicza dwóch kultur. „Chciałem stworzyć jednolity klimat z czasów mojej przeszłości, ale też z czasów, gdy ta galeria była domem modlitwy. Chciałem odrębne światy połączyć ze sobą” – wyjaśniał. Ta wystawa musiała we mnie mocno tkwić, bo wprawdzie kiedy tworzyłam postaci Elego i Ai, nie myślałam o Kamojim, ale gdy już rozdziały skończyłam, w głowie miałam ciągle ten żydowski śpiew i japoński flet.

Magdalena Knedler

Autorka powieści „Pan Darcy nie żyje”. Recenzentka i redaktorka, współpracująca z portalami Miasto Kultury, Czytajmy Polskich Autorów i Oblicza Kultury. Jej opowiadania ukazały się m.in. w zbiorach „Kryminalny Olsztyn. Koszary”, „Po drugiej stronie. Weird fiction po polsku”; „Literacka podróż po Gdańsku”, i w trzecim tomie serii „Żorskie opowieści”. Członkini Wrocławskiego Oddziału Stowarzyszenia Autorów Polskich. Za powieść „Pan Darcy nie żyje” otrzymała nominację w kategorii „debiut” do nagrody Emocje 2016, przyznawanej przez Radio Wrocław Kultura za najciekawsze kulturalne wydarzenie roku. Z zawodu logopeda medialny i nauczyciel wymowy scenicznej. Prowadzi zajęcia i warsztaty dla aktorów, lektorów, dziennikarzy i młodzieży teatralnej – przez tych ostatnich często zwana „lingwistyczną sadystką” lub krócej: „generałem”. Mieszka i pracuje we Wrocławiu. Wstaje o 5:11.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Czas pokuty / Grzegorz Kopiec. - [miejsce nieznane] : JanKa : Legimi, 2019.

Późny sierpniowy wieczór; izba przyjęć Wojewódzkiego Szpitala Neuropsychiatrycznego w Lublińcu – i on, mężczyzna, który odzyskuje świadomość w obcym dla siebie miejscu. Nie pamięta, jakie wydarzenia doprowadziły go do tej placówki, nawet własnego imienia. Na przekór próbom racjonalnej oceny sytuacji staje się świadkiem wydarzeń niepojętych, nadprzyrodzonych. Zjawa o imieniu Skarbimira pomaga mu zajrzeć w głąb siebie i odzyskać utracone wspomnienia. Sięgając pamięcią wstecz, dowiaduje się o rzeczach przyjemnych, idyllicznych, jak wakacyjny wyjazd z narzeczoną w Bieszczady, i osobliwych, wręcz przerażających, jak tajemnicze uprowadzenie jego ukochanej Agnieszki czy seria nagłych i brutalnych samobójstw oraz morderstw. Szybko staje się jasne, że stoi za tym uwolnione Zło, próbujące wykorzystać głównego bohatera.

Poruszająca powieść o miłości, stracie, nadziei i poświęceniu; o nietopniejącej żądzy zemsty mimo upływu wieków; o pełnej grozy przygodzie, magii i klątwie, która musiała odczekać swój czas – czas pokuty – by ponownie znaczyć.

Niezwykła hybryda horroru, thrillera, powieści obyczajowej, legendy, ale także literatury głęboko filozoficznej, proponującej nam ciekawą metaforę życia i rozpatrującej to życie na pewnej dramatycznej granicy, gdzie piekło zagraża unicestwieniem, ale nic tak naprawdę nie może zabić miłości.Tak, gdyby określić „Czas pokuty” jako powieść o miłości, brzmiałoby to banalnie. A autor nie jest banalny.

Jarosław Czechowicz

Grzegorz Kopiec

Szczęśliwy mąż Arletty i dumny ojciec Kordiana i Cypriana. Urodzony w 1982 roku, wychowany i nadal mieszkający w Lublińcu na Śląsku. Absolwent Politechniki Częstochowskiej – Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Informatyki. Pracuje w zawodzie, zajmując się szeroko pojętą informatyką. Miłośnik prozy Edgara Allana Poe, Stephena Kinga i Jacka Ketchuma. W wolnym czasie wsłuchuje się w brzmienia dobrego polskiego hip-hopu. Pisze od siedmiu lat. Autor wydanego w 2015 roku zbioru „Fałszywy dekret. Opowiadania zakazane”. Współautor kilku antologii. Uhonorowany Nagrodą Burmistrza Miasta Lublińca w dziedzinie kultury.

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Ręce ojca / Aleksandra Julia Kotela. - [miejsce nieznane] : JanKa : Legimi, 2019.

Bohaterka powieści szuka odpowiedzi na ważne pytanie: do jakiego stopnia człowiek jest odpowiedzialny za to, kim jest, kim się staje, czy w stawaniu się tym jest wolny, czy też ograniczony – genami, środowiskiem, w którym się rodzi, przeznaczeniem? Próbuje uporządkować swoje wnętrze i swoje życie, przemieszczając się i w czasie, i w przestrzeni, między Polską a Niemcami. Pozostaje nieustannie w drodze, co jest metaforą pragnienia przemiany. Szuka prawdy o swoim ojcu, którego nigdy nie znała, o jego przyjaźniach i miłościach, a okruchy rzeczywistości, o które się potyka, czynią z jej życia swoisty labirynt, zmuszający do ciągłych wyborów. Autorka stawia również pytanie, czy prawda musi być wyzwalająca, czy odkrywając ją, Julia nie zgubi siebie,arozwiązanie rodzinnej zagadki przyniesieulgę – najbliższym ludziom, jej samej, czytelnikowi. A może chodzi o to, że historię trzeba opowiedzieć, by nie zwariować?

Tak, jak bohaterka tropi ślady przeszłości, Kotela szuka własnego stylu, stapiając w jedno powieść drogi, kryminał i romans, pisze więc rzecz – w podwójnym sensie – o próbie wyzwolenia się, o pragnieniu wolności.

Aleksandra Julia Kotela pochodzi ze Słupska, a mieszka w Heidelbergu. Studiowała dziennikarstwo, ale wymagana słowna powściągliwość stanęła jej, mówi, na drodze do znaczącego sukcesu w tej dziedzinie. Pisząc, szuka prawdy, choć wie, że czeka ją klęska. Nie dzieli charakterów na czarne i białe, a miłość uważa za najtrudniejszy z temat podejmowanych w literaturze: „Trzeba być szaleńcem, by próbować zamknąć w słowach porywy serca”

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku

Trzeci zbiór rozmów Janiny Koźbiel ma charakter szczególny. Ich bohaterkami i bohaterami są – jak i poprzednio – ludzie słowa, pisarki i pisarze, ale wywiady były przygotowywane w cieniu dramatycznych zdarzeń politycznych i społecznych, do których są odniesienia, a żaden z nich nie miał swego pierwodruku w prasie. Staranny wybór rozmówców, wybitnych osobowości, sprawia, że prezentowane w zbiorze treści nie ograniczają się jednak do kwestii czysto publicystycznych. Dają bogaty przegląd strategii twórczych, wnikają w warsztat literacki, dotyczą filozofii życia, tożsamości i zakorzenienia człowieka, relacji między płciami, konfliktów rodzinnych i społecznych. To sprawia, że sprawy codzienne splatają się z metafizycznymi, lokalne z kosmicznymi. Książkę otwiera duży esej-wstęp autorki zbioru, poświęcony dwom ważnym szlagierom ‘22 roku – Empuzjonowi Olgi Tokarczuk i Szczelinami Wita Szostaka.

Autorka zbioru o sobie:
Kiedy rozmawiam z pisarzami, chcę ich jak najpełniej zaprezentować – i jako twórców, i jako ludzi. Wszystkie swoje umiejętności podporządkowuję temu celowi. Zależy mi na tym, aby pokazać nie to, co najłatwiejsze i najbardziej medialne w ich twórczości, ale to, co najgłębsze, najbardziej osobiste. Wybieram takich twórców, którzy są ludźmi z charakterem, a w relacjach z innymi – tak to lubię nazywać – bywają nieco kolczaści, nie podlegają ciśnieniu niezrozumiałej poprawności; potrafią nie zgodzić się z opinią, wypowiedzieć niepopularną prawdę, okazać emocję. A kiedy czyta się ich utwory, obcuje się z próbą autentycznego namysłu nad życiem, traktowanym jak fascynująca zagadka. Kocham autorów, dla których kosmos jest również niespodzianką, a przeszłość i przyszłość ciągle skrywają tajemnice, są interesujące poznawczo.

Janina Koźbiel
Urodzona w Knyszynie; dziennikarka, redaktorka, nauczycielka, absolwentka filologii polskiej i podyplomowego dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim; pracowała etatowo w „Tygodniku Kulturalnym”. Publikowała reportaże i wywiady w „Literaturze”, „Polityce”, „Scenie”, „Kobiecie i Życiu”, „Więzi”; wyróżniona Nagrodą im. Tadeusza Nocznickiego. Po rozwiązaniu „Tygodnika Kulturalnego” podjęła pracę jako polonistka w liceach społecznych (m.in. w 2 SLO im. Pawła Jasienicy w Warszawie). Wraz z mężem, Janem Koźbielem, współtworzy wydawnictwo JanKa. Autorka zbiorów rozmów Słowa i światy (2012) oraz Słowo i sens ( 2016).

Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej